Szczególnie tragiczną sytuację możemy dostrzec na terenach wiejskich, gdzie nie dojeżdża żaden autobus, bo jest to nieopłacalne. W tych regionach nie ma również kolei, co zmusza mieszkańców wsi do korzystania z samochodów. A co jeśli ktoś tego samochodu nie ma? Po prostu, jest pozbawiony komunikacji. Organizowanie transportu dla terenów, z których dziennie wyruszają ponoć dwie lub trzy osoby jest dla służb do tego powołanych zupełnie bezsensowne i absurdalne.
Z danych polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego jasno wynika, iż lider dostawców autobusów Autosan, sprzedał w 2012 roku w Polsce 83 autobusy. To o połowę mniej niż w roku poprzedzającym.
Samorządowcy tłumaczą całą sytuację niżem demograficznym. Twierdzą, iż wsie szybko się wyludniają, poszukując pracy za granicą.
To tak, jakby zaprzestać produkcji samochodów, bo przecież nie będzie miał kto nimi jeździć a tym bardziej kupić.
Koszt połączeń wynosi 300 tyś zł rocznie. Jednak władze wolą przeznaczyć te pieniądze na podwyższenie jakości przewozów na innych liniach. Zapominając przy tym, iż odcinają niektórych ludzi od normalnego świata. A przecież każdy ma równe prawa, niezależnie od tego, czy mieszka na wsi czy w mieście.
Szwecja czeka - tak jak prom do niejStena Line jako wiodący na rynku przewoźnik ma kompleksową ofertę promów do Szwecji. Sezon podróży właśnie przed nami. Warto zatem bliż... |
Transportowo usługowy pomysł na biznesW czasach, kiedy sektor małych i średnich przedsiębiorstw przechodzi kryzys, młodzi ludzie niechętnie biorą udział w inicjatywach otwierania swoich własnych pr... |
HDS – gdy zwykła ciężarówka to za małoProfesjonalne firmy transportowe, które oferują swoim klientom kompleksową obsługę, nie tylko stawiają na samochody ciężarowe przystosowane do wożenia kilkutonowych ładunków. ... |