Porady

Przedsmak tegorocznej zimy mamy już za sobą. Pierwsze opady śniegu niejednemu przypomniały o przykrej konieczności odśnieżania podwórek, parkingów czy dróg dojazdowych. Nie trzeba jednak pocić się machając łopatą – są prostsze rozwiązania.

Gdy przychodzi zima, wiele osób staje przed problemem jak odśnieżyć teren własnej posesji, firmowy parking, chodnik przed domem czy drogę dojazdową do domu. Można oczywiście złapać za łopatę i zrobić to ręcznie, ale ta metoda jest bardzo pracochłonna i wymaga czasu.
Dlatego wiele osób sięga w takiej sytuacji po quada. Te czterokołowe pojazdy coraz częściej można znaleźć w przydomowych garażach. Szeroka gama modeli i duży zakres cenowy sprawia, że zyskują w Polsce coraz większą popularność.
Quad to wspaniała zabawka, ale można zaprząc go także do poważnej pracy. Jak choćby odśnieżanie podwórka. W tym celu potrzebna jest jednak niewielka przeróbka i zakup odpowiedniego pługa.


Pług zakłada się na stelaż, który mocowany jest śrubami do ramy pojazdu. Metalowy lemiesz przypięty jest za pośrednictwem układu śrub i sprężyn, które zapewniają mu regulacje we wszystkich płaszczyznach.


„Pługi montowane obecnie na quadach pracują zawsze w tandemie z wyciągarką. Kiedyś można było spotkać pługi opuszczane ręcznie, ale dziś to już przeżytek.” – wyjaśnia Krzysztof Skudlarski z firmy Wuhem, montującej pługi do quadów.


Wyciągarka pozwala unosić i opuszczać lemiesz bez zatrzymywania quada. Wszystkie inne ustawienia należy wykonać wcześniej – kąt nachylenia lemiesza, jego ustawienie względem osi pojazdu. By nie zniszczyć odśnieżanej nawierzchni (np. kostki brukowej), dolna część pługa to elastyczna, gumowa listwa.
Tak wyposażony quad jest bardzo skutecznym narzędziem, w walce ze śniegiem. Odśnieżenie nawet dużego placu takim sprzętem, to kwestia kilkunastu minut. Człowiek uzbrojony jedynie w łopatę, potrzebowałby o wiele więcej czasu. Co więcej, odśnieżanie quadem jest nieporównywalnie mniej męczące.
Krzysztof Skudlarski poleca swoim klientom wyciągarki Dragon Winch: „Jeśli ktoś potrzebuje wyciągarki tylko do obsługi pługa wystarczy mu model Maverick DWM 2500 HD. Jeśli jednak chce stosować ją także w terenie, to polecam bardziej uniwersalny model Highlander DWH 3500 HD.”

„Dragon Winch oferuje całą gamę wyciągarek dedykowanych do quadów. Ich zastosowanie nie ogranicza się tylko do wyciągania pojazdów z trudnych sytuacji. Bardzo dobrze sprawdzają się także jako urządzenia wspomagające pracę różnego rodzaju akcesoriów, jak na przykład pługi śnieżne” – mówi Waldemar Tomankiewicz, dyrektor techniczny, członek zarządu.

Porady

Jak dbać o samochód z instalacją gazową?

Samochodowe instalacje gazowe cieszą się w Polsce niesłabnącą popularnością. Nic dziwnego, ceny benzyny i ropy są windowane do kwot ocierających si...

Assistance: jaki wariant ubezpieczenia wybrać?

Assistance jest opcją dobrowolnego ubezpieczenia komunikacyjnego – oferowanego przez towarzystwa ubezpieczeniowe najczęściej podczas zakupu pakietów OC lub OC i AC. Ty...

Do miliona kilometrów bez wymiany oleju

Czy miliardy litrów oleju silnikowego wymieniane są zupełnie niepotrzebnie? Daimler zastosował właśnie nową technologię: filtrowanie i recykling. Producenci olejów i sm...

Podróże

Podróż samochodem przez Toskanię

Chciałbyś odpocząć od miasta, tłoku? Potrzebujesz spokoju, piękna krajobrazów? Więc zapraszamy na podróż do do Toskanii! Zarezerwuj lot do Florencji i ...

Kiedy będziemy potrzebowali zielonej karty?

Podróżowanie samochodem dla wielu osób jest przyjemnością, inni nieco mniej lubią prowadzić auto. Jednak za każdym razem musimy posiadać odpowiednie ub...

Na wakacje wypożyczonym kamperem

Już niedługo wakacje i warto zastanowić się nad tym jak je ciekawie spędzić. Może w tym roku wybierzesz się np. do...

Przejdź: Podróże